Wyjazdy studenckie

Obserwatorzy

sobota, 31 grudnia 2011

flashback 2011

Hej kochani! dziś ostatni dzień roku, więc wypadałoby zrobić mały flashback. Podsumowanie 2011 roku, 
który był niewątpliwie rokiem szalonych połączeń, mnogości kolorów, skór, futer, gwiazdek, cekinów

jednym słowem baaardzo 
POZYTYWNIE! 
































nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam na dziś 

SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY 

i lecieć szykować się na bóstwo. 
(btw. to stanęło na tym, że ubieram się w srebrno czarna cekinową kieckę - pokażę Wam jutro;D)



piątek, 30 grudnia 2011

total nieogar.

heeej! Nie pamiętam kiedy ostatnio mi się przytrafiło takie coś, przysięgam z ręką na sercu, że tak nieogarnięta przed Sylwestrem to jeszcze nie byłam. Impreza roku w sobotę. Dziś piątek a ja dalej nie wiem w czym mam iść. Tym razem sprawa jest o wiele poważniejsza od zwykłego "nie mam się w co ubrać".
Wszystkie szalejecie na wyprzedażach, a mnie o dziwo, jak maaało kiedy nic się nie podoba. Nie mówiąc już o tym, że miałabym wybrać z tłumu kraśnych sukienek tę jedyną, która towarzyszyłaby mi na imprezie sylwestrowej. Mówiąc kolokwialnie nic dupy nie urywa. a chciałabym, żeby urwało. tak o, jak grom z jasnego nieba, ta jedyna znalazła się w moich rękach.
Dość jednak tej bablaniny. Skupmy się, czasu mało. Skoro postanowiłam, że ze sklepowych półek raczej nic mnie nie zadziwi i nie zaciągnie do kasy, to sobotni outfit będę musiała wykombinować z tego co jest w mojej (ew. siostry, mamy, przyjaciółki, ciotki, potki i szarlotki) szafie.

Tak więc dziś zdjęcia z sukienką nr 1 (strój całkiem bez dodatków póki co,tak tylko prowizorycznie). Niby wszystko ok, fajnie, cekiny- pierwszy krzyk mody tego karnawału... alee jednak coś mi nie do końca pasuje w tej sukience, jakoś się sobie nie podobam... hmn. a Wy, co myślicie? HELP HELP HELP.









dress- orsay
heels- nn 

Generalnie wiem, że słabo wyglądam na tych zdjęciach, także nie zważać uwagi na fejs ;D 
Plus stylizacja przyjaciółki do zdjęć, nie na Sylwestra, chociaż, pewnie zrobiłaby furorę ;DD 

no, to jako, że post pisany jest o godz. 00:32 życzę Wam, a właściwie sobie dobrej nocy! ;))))


sobota, 24 grudnia 2011

Le krasnal.

Hej ;)) i jak tam przygotowania do Wigilii? Zestawy naszykowane? Ja jeszcze nie wiem co ubiorę dziś na kolację (wyjdzie w praniu:P) ale za to ostatnie dni bardzo rzetelnie utożsamiam się ze świętami. Chodząc w mojej czerwonej czapie po mieści co rusz jestem podejrzewana o nowe wcielenie św. Mikołaja, w najlepszym wypadku jego krasnala- pomocnika ;D




















leather jacket- Cubus
coat- Mohito
top- H&M
pants- New Yorker
hat, shoes- nn 

;))))) 





<3 <3 <3 

Świąt baaaardzo wesołych! <3